Długo wyczekiwanemu remasterowi klasycznej trylogii GTA towarzyszy oburzenie fanów od czasu publikacji pierwszych zrzutów ekranu i zwiastunów tytułów. Teraz gry, z niewiadomych przyczyn, w ogóle przestały być dostępne w sprzedaży.
Rockstar wypuścił w czwartek remaster trzech klasycznych tytułów GTA, czyli tzw. uniwersum 3D GTA. Jednak oficjalna strona internetowa opublikowała następnego dnia wiadomość, w której stwierdzono, że gracze nie są obecnie dostępni ze względu na ograniczenia lokalizacji. Niemniej jednak właściciele komputerów PC nie mogą pobierać gier z żadnego kraju na całym świecie. Posiadacze konsol mogą jednak pobrać grę.
Nie ma jeszcze oficjalnych komentarzy na ten temat, ale są nieoficjalne od użytkowników, którym udało się wypróbować pecetową wersję Grand Theft Auto: The Trilogy - The Definitive Edition. Fani są zawiedzeni jakością grafiki, która w niektórych miejscach nie dorównuje jakością remasterowi. Tak więc jeden z użytkowników opublikował wideo z prysznicem w San Andreas, z powodu którego trudno jest cokolwiek zobaczyć wokół postaci. Prawdopodobnie Rockstar poświęcił trochę czasu na naprawienie błędów graficznych, które powodowały niezadowolenie wśród użytkowników.
Poza tym Dataminers znaleźli w plikach gier fragment kodu z erotycznej minigry Hot Coffee, która mogła zostać uruchomiona w oryginalnym San Andreas. W przeszłości ta wielkanocna pisanka przysporzyła wielu problemów firmie wydawniczej Take- Fans zasugerowali, że minigra Hot Coffee trafiła do Trylogii przez pomyłkę.
Kolejną rzeczą, która rozczarowała i zdenerwowała większość graczy, jest to, że Rockstar usunął wszystkie stare wersje gier. Ta decyzja została podjęta bardzo surowo. Po pierwsze, pomimo wątpliwej jakości, remastery starych gier mają dość wysokie wymagania techniczne i obecnie nie są dostępne na wielu pecetach. Trylogia wymaga znacznie większej ilości wolnego miejsca w porównaniu do swojej starej wersji. Po drugie, wielu fanów woli starą grafikę od nowej. Większość postaci wygląda przezabawnie, a gry mają pewną cenzurę. I wreszcie remastery staną na drodze modderom, bo teraz dużo trudniej jest eksperymentować z grami. Klasyczne wersje Trylogii miały całkiem przyjazny silnik gry, przy którym łatwo było manipulować.
Miejmy nadzieję, że z następnym remasterem GTA wszystko pójdzie lepiej. Nawiasem mówiąc, GTA IV z ulepszoną grafiką zapowiada się w 2023 roku.
Komentarze
Wypełnij powyższy formularz, aby zostawić komentarz