Od początku do dziś wszystkie produkty opracowane przez Microsoft były zawsze celem dla skalperów. W rezultacie firma boryka się teraz z niedoborem swoich najnowszych produktów, takich jak Xbox Series X, Xbox Series S i tak dalej. Aby rozwiązać ten problem, firma zdefiniowała nowe rozwiązanie o nazwie Console Purchase Pilot. Ten schemat musi rozwiązać ten problem.
Problem w tym, że scalpery kupują duże ilości konsol, a następnie kilkakrotnie odsprzedają je graczom. W ten sposób jest to nieopłacalne zarówno dla Microsoftu, jak i dla graczy. Scalpery w ogóle nie używają konsol, nie kupują żadnych subskrypcji, gier itp., Ponieważ ich jedynym celem jest sprzedaż konsoli droższej niż została kupiona. To z kolei sprawia, że potencjalni użytkownicy kupują drogie konsole lub w ogóle rezygnują z zakupu. W tej chwili na oficjalnym rynku dostępnych jest kilka Xbox Series X i Xbox Series S. Dlatego firma zdecydowała się wypróbować nowe podejście do sprzedaży swoich produktów.
Na początek schemat będzie testowany tylko dla użytkowników Xboksa z USA. Jeśli jednak się powiedzie, prawdopodobnie zostanie udostępniony na całym świecie. Członkowie Xbox Insider będą mogli zarezerwować konsolę za pomocą specjalnej aplikacji na Xbox One. W ten sposób firma będzie miała niezbędne informacje o osobie, która chce kupić konsolę, aby upewnić się, że nie są botami używanymi przez scalperów. Korzystając z tego podejścia, firma oczekuje zmniejszenia możliwych luk prawnych dla osób niebędących graczami.
Tak więc teraz gracze mogą rezerwować i kupować Xbox Series X za pomocą programu pilotażowego zakupu konsoli. Niemniej jednak testowanie jest ograniczone i nie ma informacji, według jakich parametrów firma wybiera użytkowników do testów. Być może powodem takiego podejścia jest uniknięcie wszelkich wycieków i utrzymanie systemu użytecznego i skutecznego przeciwko skalperom. Firma planuje jak najszybciej wejść w życie programu. Świadczy to o tym, że skalpery są dużym problemem dla Microsoftu i gdyby wcześniej zaczęli podejmować próby zapobieżenia takim kłopotom, to być może nie będzie to tak niebezpieczne dla firmy jak teraz.
Z tym samym problemem boryka się także PlayStation. Nie ma jednak potwierdzonych informacji, że jakoś z tym walczą. Niedoboru nie można z pewnością zignorować, a Sony stwierdziło, że jego konsole nie będą dostępne w liczbach, ponieważ planowano to przede wszystkim do co najmniej 2023 roku.
Komentarze